[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

8 utworów na literę E


 
 

Ekspiacja

Już wszyscy wrócili z wakacji
Bliżsi i dalsi sąsiedzi
I nadszedł okres ekspiacji
Tudzież ogólnej spowiedzi

Mężowie zdenerwowani
Tłumaczą zawile i długo
Skąd się wziął damski stanik
Numer 6 w klatce z papugą

Że może zmyślny ptaszek
Skądś przyniósł tę rzecz intymną
W ramach ptaszęcych igraszek
A żony uśmiechają się zimno

A mężom wzrok dziwnie biega
I całkiem upada w nich dusza
Aż wreszcie krzyk się rozlega
Ajoj, tylko nie po uszach

Lecz świat jest urządzony
I sprawiedliwie i mądrze
Bo teraz tłumaczą się żony
Ja z Zyziem? - Ale skądże

Nie mam nic na sumieniu
Tu mąż argument wytacza
A w śladzie po ugryzieniu
Brakuje lewego siekacza

Gdzie się obrócić tam wszędzie
To on przyrzeka, to ona
-Przysięgnij że więcej nie będziesz
-Nie będę, niech tak skonam

Przestają latać buty
Cichnie ostre strzelanie
Przemija czas pokuty
Powraca zaufanie

Tylko od czasu do czasu
Myśl nagła zakołata
-Jejku, byle do wczasów
-Boże, byle do lata

Poza tym wszystko cacy
Słuchamy sobie radyjka
Chadzamy sobie do pracy
Pomagamy dzieciom w lekcyjkach

Umacniamy miłość małżeńską
W czasie rocznic bijemy brawa
-Lub chadzamy na nabożeństwo
-Lub mawiamy że społeczeństwo
Gdzie indziej jest w rozkładzie
Ale u nas w zasadzie
Się opiera na zdrowych podstawach

Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]