[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

37 utworów na literę B


 
 

Betonissima

Wiatr historii wieje szumno,
Przyszłość za zakrętem -
Wicuś betonuje gumno
Portlandzkim cementem.

Kupił go trzydzieści worków,
Rozmieszał go ładnie
I tak od zeszłego wtorku
Chlapie gdzie popadnie!

Wykończona już chałupa
Z fasonem i szwunkiem,
I podwórko jak skorupa
I sraczyk jak bunkier!

Wszędzie twardo, nawet w szopie
I w budzie dla psiska,
Pies ma z tego płaskostopie
I zadek w odciskach.

Skoczył Wicuś, patrzy dziwnie,
Palcem w nosie wierci:
- Co ja jeszcze tu usztywnię,
Jak już wszystko fertig?

Wtem się puknął pięścią w głowę,
Złapał kubeł, pędzel,
I wybetonował krowę
Po ostatni frędzel!

Potem wyszedł na swe pole,
Przyjrzał mu się z boku:
- Wybrukuję całą rolę -
Będzie wreszcie spokój!

Nadbiegł ze wsi sierżant Miziak
I czterech Dreptaków:
- Wicuś, ty masz chyba hyzia,
Lub trzeźwyś, biedaku`?

Na to Wicek, entuzjasta
Betoniarskiej sztuki,
Odrzekł: - Idźcie wy do miasta,
Skubane nieuki!

Tam już nowe prądy dują,
Nic się nie zieleni,
Ludzie wszystko betonują,
A przecie kształceni!

Tu dogonił własną żonę
Co chciała zwiać szosą
I piekielnym swym betonem
Zrobił z baby posąg.

Babę zaś to zachwyciło
I już nie kaprysi:
- Pierwszy raz mi się zdarzyło
Że mi cyc nie wisi!

Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]