|
BALLADA II
Żegnaj kraino maluchów,
Dłużej tu siedzieć nie mogę,
Grunt żeby ciągle być w ruchu,
Grunt żeby znów ruszyć w drogę.
Przemierzam na swojej łajbie
Świata ogromne połacie,
Ludzie przeważnie są fajni,
Gdzie spojrzeć - tam jakiś przyjaciel.
Hej, otwierajcie się bramy,
Wichrze przyjazny wiej,
Uwaga, wszyscy wołamy:
- Dziej się przygodo, dziej,
Dziej się przygodo, hej hej!
Lecz przygód nam nie poskąpi,
Zaraz wichura się zerwie,
Ale to wszystko nastąpi
Za dziesięć minut, po przerwie!
Przerwy robili w podróżach
Nawet żeglarze najlepsi,
By rozprostować odnóża,
Pobiec na psipsi, lub "Pepsi"...
Hej, otwierajcie się bramy!
Wichrze przyjazny wiej!
Po przerwie znów zawołamy:
- Dziej się przygodo, dziej!
Dziej się przygodo, hej hej!
Wpisał(-a): Maciej Dębski
|
|