|
Niestety, dać ci nie mogę...
Niestety, dać ci nie mogę
Prezentów złotych i srebrnych,
Ale nie pomyśl sobie
Że jestem zupełnie biedny!
Nie mam wprawdzie tysięcy
Na wyjazd w dwójkę do Cannes,
Ale mam dużo więcej
I wszystko, wszystko ci dam!
Ty nie domyślasz się, jak dużo
Potrafię ofiarować ci:
Czternaście nocy w Międzygórzu,
Czternaście pełnych słońca dni,
Żywiczny zapach co odurza,
I wodospadu śpiewny szum,
I wszystkie gwiazdy Międzygórza
Dostaniesz, tylko przyjedź tu!
Czekają na nas cieniste,
Spadziste leśne ścieżki,
I wszystkie świerki strzeliste
I stary czarodziej - Śnieżnik,
I rzeczki plusk nieustanny,
I urok dalekich dróg,
I skrzące, srebrne fontanny
I serca mojego stuk...
Więc pomyśl, jak ogromnie dużo
Potrafię ofiarować ci:
Czternaście nocy w Międzygórzu,
Czternaście pełnych słońca dni,
A jeśli nawet przyjdzie burza
I niepogoda - no to cóż?
I tak, mojego Międzygórza
Przenigdy nie zapomnisz już!
Wpisał(-a): Maciej Dębski
|
|