[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

36 utworów na literę D


 
 

DON KICHOT

Kichot:
Sancho, popatrz przed siebie na słoneczne drogi,
Posłuchaj jak Rosynant rżeniem ranek wita,
Przed nami ziemia leży jeszcze nie odkryta
W niej zdobędziemy sobie rycerskie strogi.
W szczelinach gór skalistych kryją się złe smoki,
W każdym zamku królewna na wybawcę czeka,
Wiele przygód nam droga gotuje daleka
I wiele niebezpieczeństw kryje świat szeroki.
Zabijemy tygrysy w upalnych sumatrach,
Ukorzymy, pioruny, samumy i szkwały...
Spójrz, oto pierwszy potwór wyłazi zza skały?
Daj miecz, tarczę i kopię!

Sancho:
Panie, to jest wiatrak!

Sancho:
Biedny rycerz, co glewię wpół końskiego ucha
Złożywszy, atakuje w obłędnym uporze
Pożyteczną machinę, która miele zboże
I bardzo zdobi plener, Bo skrzydłami rucha...
Już dobiega... już lancy wyostrzoną szpilą
Dosięga młyńskich trzewi w szaleńczym ataku,
Wnet padnie, jak zazwyczaj, przy każdym wiatraku...
Ale nie! Mur się wali... Ha! Przeszedł na wylot!
Wraca ku mnie... podejdę i z konia go zsadzę....
Rycerzu! Duży sukces! Gratuluję panu!

Kichot:
Ach, to była makieta, mur ze styropianu

Sancho:
Rozładowali problem! Brawo nasze władze!

Wpisał(-a): Maciej Dębski

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]