|
Oda na otwarcie we Wrocławiu niemieckiego kasyna gry o nazwie " CASINO"
Chwila to ważna i podniosła
Błyszczą smokingi, lśnią lakierki,
Swoje Casino ma już Wrocław
A w nim przepiękne ma krupierki.
Żetony tylko dewizowe,
Goryle - europejska klasa,
Stroje wyłącznie wieczorowe,
Wyjście przeważnie na golasa.
Babcia w klozecie liczy dolce,
Szampan w kubełku już się chłodzi...
Wprost czuję żem u siebie, w Polsce,
Że właśnie o to ludziom chodzi!
Cassino w dziejach już raz było,
Zdobyliśmy je bagnetami
I proszę - nic się nie zmieniło,
Nawet obrońcy tacy sami.
Tyle że zgiełku mniej i huku,
Że innym walczy się rynsztunkiem,
Że Drugi Korpus późnych wnuków
Bank dziś rozbija, a nie bunkier.
Tak oto znowu swym fasonem
Polak zadziwił cudzoziemców:
Podeptał maki (te czerwone)
I ma Casino!
A w nim - Niemców.
Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak
|
|