[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

48 utworów na literę K


 
 

KLUB ODNOWY

Jeden Mikołaj Dreptak, osobnik postępowy
Postanowił założyć Klub Moralnej Odnowy
I założył! I wkrótce tego Dreptaka jadalnię
Zapełniły osoby, pragnące się odnowić moralnie,
Zaś Dreptak wszedł i chrząknął i rzekł: Panie, panowie,
Zaraz się poświęcimy wszyscy moralnej odnowie,
Tylko wpierw zarząd wybierzmy rozsądnie acz uroczyście,
Kto będzie prezesem? A wszyscy w krzyk: - Pan oczywiście
Dreptak się skłonił wzruszony. Następnie metodą seryjną
Wybrano zarząd, skarbnika, komisję rewizyjną,
Oraz komisję matkę i komisarza - tatkę
I ustalono jaką miesięcznie płacić składkę,
I zrobiono plan dalszych zebrań, jak również preleminarz
I wszyscy pobiegli do domów, bo Eden się właśnie zaczynał,
A za tydzień znów się zebrali i myśleli o czym radzić?
O alienacji? Frustracji? O ciąży panny Jadzi?
Aż Kociutko powiedział że nuda, i że wynosi się stąd,
To prezes się zdenerwował: - No to panie Kociutko, wont!
- Tylko nie wont! - rzekł Kociutko - tylko nie wont ty burasie!
I gwizdnął prezesa srewantką, która rozleciała się.....
Tu straszny się zrobił zamęt, bo wszyscy dawaj się naparzać,
Naciągać drugim uszy i po podłodze się tarzać,
Oraz wyrywać oburącz włosy z bród, wąsów i grzywek,
Ponieważ faktycznie byli pozbawieni jakichkolwiek rozrywek,
A gdy skończyli bójkę i chcieli czym prędzej nawiać,
To Dreptak wziął dubeltówkę i rzekł: - Jazda meble odnawiać!
I oto po trzech godzinach powstawiano wyłamane szczeble,
Pozaszywano obicia, wypucowano te meble,
Że były zupełnie jak nowe, i wszyscy zmęczeni usiedli
I rzekli: - Po co nam moralna odnowa? Załóżmy punkt odnowy mebli!!!
I założyli, i odtąd żyli w dobrobycie i wielkiej sytości,
A dlaczego im się tak udało? Bo zaczęli od spraw moralności!!!

Wpisał(-a): Maciej Dębski

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]