[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

48 utworów na literę K


 
 

KARIERA

Kiedy szef pośle cię po piwo,
To pomyśl sobie: - Niech ja stracę!
I kopnij się do kiosku żywo,
Bo coraz trudniej dziś o pracę.

Szef to tak prawie jak twój tato;
Raz skarci, raz pieszczotą muśnie,
Gdy szef oznajmi ci, żeś matoł,
Przyozdób twarz w barani uśmiech.

I bądź matołem w danej chwili,
Choćbyś miał cztery fakultety,
Bo szef przenigdy się nie myli,
Dlatego on jest szefem, nie ty...

Lecz i dla ciebie, choć żeś mały,
Jest także satysfakcji strefa:
Oto twój szef, choć tak wspaniały,
Nad sobą ma większego szefa...

I też mu dusza idzie w pięty,
Kiedy szef spyta go jowialnie:
- Czy pan jest niedorozwinięty?
On wówczas bąka: - Naturalnie...

Pomnijcie urzędnicy młodzi
Oraz wy, starsi wyjadacze;
Należy się na wszystko godzić,
Albo na prawie wszystko raczej...

Bo gdy z ust szefa padnie zdanie
Rzucone w gniewie, lub ferworze:
- A całujżesz mnie drogi panie!
To ty nie całuj go broń Boże!!!

Niech ci do głowy to nie strzeli, -
Zrób krok, lecz cofnij się z powrotem
I jęknij: - Gdzież bym się ośmielił
Chociaż po nocach marzę o tem...

Taka pokora szefa wzrusza,
Lice rozchmurzy wnet ponure
I mruknie: - Dureń, ale dusza...
Brawo! To znak, że pójdziesz w górę!!!

Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]