[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

56 utworów na literę W


 
 

WILKI I MISIE

Kompanem polskiego syndromu
Są napisy "Ruscy do domu"
Pewno Ruscy już nam nadojedli,
Żeby wreszcie w jakiś pociąg wsiedli,
Tyle mieszkań by nam zostawili,
Rakiet by już po wsiach nie gubili,
Jeszcze byśmy dali im kwiaty,
Żeby tylko pojechali do chaty.
I zostalibyśmy w końcu sami ...
.. no, nie całkiem bo z Niemcami.
Osiemdziesiąt milionów Niemców
Patrzy na nas przez most w Zgorzelcu,
Mają swoje wspaniałe pensje,
Mają do nas zastarzałe pretensje.
Zawsze słowian traktowali władczo,
Teraz jeszcze nie ruszyli. Patrzą.
Kiedyś jeszcze będzie czwarta rano...
Rany boskie, niech ci Ruscy zastaną!
Można z nimi się bić lub się gniewać
Ale można z nimi popić i pośpiewać.
Można kochać bardzo piękną Rosjankę.
(Niemka kwiknie i powie - Sztop, danke!)
Ja z Ruskimi się nie ściskam, nie bratam,
Przez nich zginął mój dzielny Tata.
Gdybym miał możliwości kilka,
Lecz mam dwie: albo Misia albo Wilka.
Wolę Miszkę. Wprawdzie bywa zeń złodziej,
Ale umie dać wilkowi po mordzie.
Jego dola jak i nasza jest twarda,
Całkiem obca jest mu wilcza pogarda.
Wilk ma teraz w polowaniem przerwę,
Lecz wiadomo kto dla Wilka ścierwem.
Miszka gryzie nas albo nas liże,
Lecz dla Miszki My jesteśmy Paryżem.

Wpisał(-a): Eugeniusz Szymecki

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]