[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

56 utworów na literę W


 
 

WIECZÓR

Wróciwszy wieczorem do domu, zmęczony niesłychanie,
Jan Dreptak przywitał żonę słowami "Jak się masz Helu",
Ogarnął ciepłym spojrzeniem swoje przytulne mieszkanie,
I zasiadł przy pięknym kominku w niezwykle wygodnym fotelu.
A żona pytała troskliwie "Czy bardzo skonany biedaczek?"
A on znów zapytał żonę "Co na kolację dzisiaj?"
I zaraz do jego fotela przydreptał mały dreptaczek,
I zaczął mu pokazywać ulubionego misia.
I wyszła ze swego pokoju dostojna, śliczna babcia,
I jęła robić na drutach śliczną pończoszkę maleńką,
A Dreptak, siedząc swobodnie w ciepłych filcowych kapciach
Poczuł ogromną życzliwość i rzekł: No co tam, mateńko?
A potem spojrzał z miłością na szereg fotografii
Na synka co dość swobodnie wysiusiał się właśnie w spodenki,
I naraz czując wyraźnie, że szlag go za chwilę trafi,
Wyjąkał "Przepraszam na chwilę" i wyszedł do łazienki.
W łazience przyprawił sobie z ręcznika bokobrody
Twarz posmarował pastą, rozebrał się na golasa.
Obuwie oraz skarpetki rzucił ze złością do wody,
Stanął na rękach i szeptem zawołał "hopsa sasa"!
Następnie uporządkował i wszystko ułożył osobno,
Wysuszył rzeczy, wywietrzył tak, żeby już nikt nic nie czuł,
Zawiązał krawat i wyszedł z łazienki z twarzą pogodną
Ażeby znowu się włączyć w rozkoszny, rodzinny wieczór...

Wpisał(-a): Maciej Dębski

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]