WŁASNOŚĆ ULICZKI
Przez niedużą podmiejską uliczkę
Dymem fabryk przeważnie zasnutą,
Często wraca ze zwykłych ćwiczeń
Zakurzony, zmęczony pluton.
Dla uliczki taki przemarsz to frajda,
Wszystkie dzieci krzyczą: - Lewa lewa!
A dorośli wyłączają radia
I słuchają. A pluton tak śpiewa:
Uliczko, mała uliczko
O domkach stojących ciasno,
To dobrze, mała uliczko
Że uważasz nas za swoją własność!
Na inne ulice wspaniałe
Nikt by zamienić cię nie chciał,
Wolimy być własnym oddziałem
Małej uliczki przedmieścia!
Już tradycją stało się z czasem
I należy do dobrego tonu,
Żeby panny chodziły na spacer
Z żołnierzami swojego plutonu,
Żeby każdy chłopaczek nieduży
Zamiast marzyć że jest komandosem,
marzył sobie że w plutonie służy
I z plutonem śpiewa pełnym głosem:
Uliczko, mała uliczko
O domkach stojących ciasno,
To dobrze, mała uliczko
Że uważasz nas za swoją własność!
Na inne ulice wspaniałe
Nikt by zamienić cię nie chciał,
Wolimy być własnym oddziałem
Małej uliczki przedmieścia!
Wpisał(-a): Maciej Dębski
|