[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

58 utworów na literę S


 
 

Scena dworska

Na zamkowej posadzce, zdobnej w pawimenty,
W pozie zrezygnowanej i nad wyraz smutnej
Lutnista z Siedmiogrodu, imć Berwark Walenty,
Trącił niedbale dłonią struny swojej lutniej.
Nikogo nie ucieszył tym i nie zadziwił,
Zygmunt August na tronie był zaśnięcia bliski,
A jego nowa żona, Barbara Radziwiłł,
Oglądała w lusterku liczne już wypryski.
Błazen Zyzio, co właśnie nastał po Stańczyku,
Opowiadał dowcipy bardzo niskiej klasy,
A w ponurej komnaty najdalszym kąciku
Wredna teściowa Bona łatała arrasy
Jedną ręką, zaś drugą precyzyjnie nader
Italskie słodkie wino mieszała w pucharze,
Wsypawszy tam uprzednio trujący kumader,
Bo chciała zrobić kuku synowej Barbarze.
Dojrzał to wierny pazik, uczuł litość dla niej,
Więc lawirując zręcznie w sennych dworzan tłumie,
Szepnął Barbarze w ucho: - Chcą cię otruć pani!
Zaś Barbara mrugnęła na znak, że rozumie...
Zaś kiedy jej podano kielich pełen jadu,
Wspomniała swoją przeszłość rozpustną, a potem
Przyszłość z drętwotą dworskich balów i obiadów,
I wychyliła napój z wytwornym bulgotem,
I spadła na posadzkę wśród szlochania ludu,
A król przygadał Bonie: - Fe, nieładnie, matko!
Ot, jakie rzeczy ludzie wyczyniają z nudów,
A my się wciąż dziwimy naszym nastolatkom...

Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]