[Kacik absurdu im. Andrzeja Waligórskiego]


ABCDEFGHIJKLŁMNOPQRSŚTUVWZŻ

58 utworów na literę S


 
 

SONG 2

Sen:
   Ach, jakież szczęście bez miary,
   nareszcie studia rozpocznę!

Tujowie:
   Na dzienne jesteś za stary,
   Idź zapisz się na zaoczne!

Tuj:
   Zaraz cię tutaj wycenię
   I zanotuję odręcznie:
   Pięć punktów za pochodzenie,
   Pięć deka mięsa miesięcznie,
   Pięcioro dzieci w chacie,
   Pięć lat z zawieszeniem dla teścia...

Sen:
   A cóż wy tak podliczacie?

Tuj:
   ... to w sumie daje dwadzieścia...

Tujowie:
   Dodajemy, sumujemy co popadnie,
   żeby było okrąglutko, żeby ładnie,
   Jak się doda co się tam ma i się tu ma,
   To wychodzi z tego całkiem niezła suma.
   Potem wszystko przez areał się podzieli
   I pomnoży się przez stan obywateli,
   Tu się doda, tam się ujmie,
   Wynik weźmie się podwójnie,
   I już się kształtuje śliczna
   Nasza średnia statystyczna
   Którą Chińczyk ceni, choć jej nie rozumie!

Tuj:
   Kiedy się w skryptach zakopiesz
   I wiedzę pochłoniesz czystą,
   To i ty też kiedyś chłopie
   Zostaniesz ekonomistą.

Sen:
   Ach żebyż już móc studiować,
   Żebyż już chodzić do szkoły,
   To mógłbym też kombinować
   Takie uczone pierdoły!

Tuj:
   Ja ci to jakoś urządzę,
   Załatwię ci dwa fakultety,
   A teraz dawaj pieniądze!
   No dawaj dawaj!

Sen:
   O rety!

(Tuj zabiera mu pieniądze i podaje je Tujom, którzy liczą je śpiewając)

Tujowie:
   Dodajemy, sumujemy co nam wpadnie,
   żeby było okrąglutko, żeby ładnie,
   Jak się doda co się tam ma i się tu ma,
   To wychodzi z tego całkiem niezła suma!
   Potem wszystko po cichutku się podzieli
   I rozdzieli między współobywateli,
   Tu się doda, tam się ujmie,
   Byle chyłkiem, byle czujnie,
   Bo nam świta prawda nowa
   Że lud jest to dojna krowa,
   Która prosi swą dojarkę: - Nuże, dój mnie!

Wpisał(-a): Maciej Dębski

 
 
<< Poprzedni | Następny >>

[ Autor ] | [ Liryka ] | [ Proza ] | [ Dźwięk ] | [ Słowo ] | [ Obraz ] | [ Podziękowania ]

[ Początek ]