|
Patent
Od kiedyśmy przyszli na ten ziemski padół,
Uśmiech nigdy nie był naszą główną wadą -
Francuski jest lekki, ciężki jest tyrolski,
Angielski jest dziwny... Jaki jest ten polski?
Można to prześledzić już od wieków paru -
Nie lubi uśmiechu ni władza, ni naród.
Skrzetuski się nie śmiał w domu ani w polu,
Pan Zagłoba śmiał się, lecz po alkoholu,
Jagiełło był smutny jak cmentarne brzózki,
A Stańczyk? Wystarczy zobaczyć Hołd pruski...
Spróbuj się uśmiechnąć nagle na deptaku:
- Ty się z kogo śmiejesz, cholerny ciapciaku?
W biurze przełożony uwagę ci zwraca:
- Żadne chichy-śmichy, tu jest, panie, praca!
Uśmiech na zebraniu też burzę rozpęta:
- On się śmiał z wytycznych oraz prelegenta!
W szkole nauczyciel przy elementarzu:
- Ja ci się pośmieję, ty jakiś gówniarzu!
Student na wykładach też słyszy: - Kolego,
Nasza ekonomia to nic wesołego!
Nie śmiej się przed grzechem, podczas i po grzechu:
- Ja ci zaufałam, a tobie do śmiechu!
Nie śmiej się ho urząd, kościół, sekretariat,
Każdy kto się śmieje to wróg albo wariat...
Więc gdy mnie czasem ktoś zahacza krótko:
- Wam z jakich powodów jest tak wesolutko?
Wariackie papiery wydobywam r buta:
- Cretin satiricus chichrajtis acuta.
Wpisał(-a): Małgorzata "Zuzanka" Krzyżaniak
|
|